Prawdopodobnie słyszeliście o akcji „Who made my clothes”. Swój początek miała po katastrofie budowlanej w Bangladeszu, gdzie zginęło 1127 osób, a 2500 zostało rannych. Większość ofiar stanowiły kobiety, szwaczki pracujące w ulokowanych tam fabrykach. Może się wydawać, że koszmarne warunki pracy szwaczek szyjących nasze ubrania to problem do rozwiązania daleko w Azji, ale tak nie jest. Ubrania powstające lokalnie, w Polsce również mogą wiązać się z fatalnymi warunkami pracy.
Polskie realia szwaczek
Być może z perspektywy wygodnego biura z klimatyzacją i pensją, za którą można swobodnie kupić nową bluzkę, gdy tylko się ona zamarzy, trudno sobie wyobrazić, że w Polsce istnieją zakłady produkcyjne, w których warunki przypominają obozy pracy. Tym czasem opisy takich sytuacji można przeczytać w wielu artykułach i reportażach.
– Jedna moja szefowa potrafiła nawet uderzyć. Różne rzeczy się też słyszało. „Jak nie przyjdziecie do pracy w sobotę to będziecie jadły chleb z g***em.
Tak powiedziała dziennikarce Grażynie Latos, pracownica polskiej szwalni. Jedna z niewielu, które zgodziły się ze nią rozmawiać, jak opisuje w swoim artykule. Większość szwaczek odmawiała, mimo że oferowałam anonimowość. (link do tekstu znajdziecie poniżej).
Szef mówił: “dzisiaj nie wyrobiłyście się, zostajecie i koniec”. I nas zamykał. Teraz wiedziałabym co zrobić, ale wtedy nie miałam pojęcia. Niektóre kobiety miały dzieci, które powinny odebrać ze szkoły. A on zamykał nas na kłódkę i wracał za dwie godziny.
Przeczytałam w tym samym artykule.
Przeczytaj te teksty nt codzienności szwaczek w Polsce
Wg Badania Fundacji Kupuj Odpowiedzialnie warunki pracy w polskich szwalniach przypominają te w azjatyckich zakładach. 56 godzinny tydzień pracy bywa normą. Trudne warunki BHP i mobing to też codzienność dla wielu szwaczek. Co to ma wspólnego z etyczną modą?
Pod tymi linkami znajdziecie kawał prawdy o polskich szwalniach. Wybrałam kilka, moim zdaniem, najbardziej wartościowych tekstów i stron.
- Gazeta Wyborcza, autorka: Angelika Swoboda, Jak szef miał duże zamówienie, to zamykał dziewczyny w szwalni
- Ofeminin.pl, autorka: Grażyna Latos, 40 stopni na hali wyczarpanie i pampersy. Polskie szwaczki mówią “dość”
- Forebs.pl, autorka: Magdalena Krukowska, Praca szwaczki w Polsce. Mobbing i głodowe pensje.
- Ekonsument.pl, autorka: Grażyna Latos, Made in Poland. Jak wygląda życie szwaczki
- Kupuj odpowiedzialnie, strony poświęcone branży modowej
Prawdziwy koszt
Jednym z pierwszych filmów, jakie obejrzałam na temat prawdziwego oblicza branży modowej jest film The True Cost. Dostępny jest we fragmentach na YouTube.
Masz wpływ na losy szwaczek w Polsce
Jako konsumenci mamy potężny wpływ, szczególnie, jeśli działamy razem. Fantastyczną robotę robi Fashion Revolution . To globalny ruch non-profit reprezentowany przez The Fashion Revolution Foundation i Fashion Revolution CIC z zespołami w ponad 100 krajach na całym świecie. Fashion Revolution prowadzi kampanie na rzecz reformy branży modowej z naciskiem na potrzebę większej przejrzystości w łańcuchu dostaw mody.Mamy również Fashion Revolution Poland. Fashion Revolution zachęca, by w każdą rocznicę katastrofy w Rana Plaza, czyli 24 kwietnia przyłączyć się do kampanii Fashion Revolution Week i zadać firmom odzieżowym proste pytanie: Who made my clothes?
Aby działać nie musisz jednak czekać cały rok. Jeśli masz wątpliwości, w każdej chwili możesz zadać ulubionej marce pytania o to, kto i w jakich warunkach szyje jej ubrania. Chociażby, inspirując się Fashion Revolution, tymi słowami:
“Droga [nazwa marki]
Bardzo lubię Waszą markę i jestem Waszą klientą/Waszym klientem. Chciałabym dowiedzieć się więcej na temat ubrań, które noszę i tego, kto je szyje.
Bardzo zależy mi na ludziach, którzy tak ciężko pracowali, aby zrobić rzeczy, które kupuję od Was. Chcę wiedzieć, że są traktowani sprawiedliwie, mają swobodę wypowiadania się i są wystarczająco wynagradzani, aby godnie żyć i cieszyć się swoją pracą.
Proszę o informację, co robicie, aby zapewnić to tym ludziom.
Z pozdrowieniami,
Imię i nazwisko “
Taką wiadomość możesz wysłać na adres kontaktowy podany na stronie marki lub skontaktować się poprzez media społecznościowe.
Udanego kontaktu 😊.