Wielu z nas postrzega siebie jako odpowiedzialnych i rozsądnych, a także altruistycznych. Wystarczy, że zetkniemy się z jakimś tematem, który leży nam na sercu, i jesteśmy w stanie stanąć po właściwej stronie. Kolejne badania wskazują też na rosnącą eko-świadomość naszego społeczeństwa i gotowość do działań na rzecz ochrony środowiska naturalnego. To dlaczego nadal generujemy tyle odpadów? Konsumujemy, jak zwykle i marnujemy tony jedzenia? Mamy dobre chęci, zaczynamy pełni zapału działać, a jednak po chwili rzeczywistość przytłacza, zapał gaśnie i wracamy do starych zwyczajów.
Jak zatem zatroszczyć się o planetę, aby mając na uwadze nasze ograniczone zasoby, osiągać jak najlepsze efekty, a dodatkowo czerpać satysfakcję z działań, które stają się naszą nową, bardziej przyjazną środowisku i nam, rzeczywistością?
Przeczytaj, jak skutecznie, z lekkim sercem i niewyczerpaną energią zabrać się do ochrony planety – i jeszcze mieć z tego dużo radości.
1. Zaakceptuj swoje ograniczenia.
Ewolucja zaopatrzyła ludzi w mechanizmy, które mogą prowadzić nas na ekologiczne manowce (uwielbienie dla konsumpcjonizmu, jednorazowości), ale też takie, które pozwoliły nam zdominować planetę. Poznaj je, aby lepiej zrozumieć siebie i właściwie sobą pokierować. Poczytaj o pułapkach myślenia a jeśli masz więcej czasu, zapoznaj się z innymi zdobyczami psychologii społecznej, szczególnie wskazówkami co do zmiany postaw.
2. Uwierz w moc jednostki.
Wystarczy poobserwować przez chwilę mrówki, aby dostrzec, jak wiele potrafią osiągnąć razem. Czy jednak jednostka może zmienić wiele? Tak, nawet jeśli nie wymyśli kolejnego źródła czystej energii. My, ludzie, potrafimy inspirować własnym przykładem, z czasem oddziałując na coraz więcej osób, nawet z dalszego otoczenia. W końcu uczymy się, obserwując innych – zamiast nachalnie wciskać eko propagandę, po prostu zadbajmy, aby nasze ekologiczne nawyki były widoczne dla kolegów z pracy, sąsiadów czy rodziny.
3. Poznaj obszary swojego wpływu.
Eko-nawyki znajomych wkręconych w ideę zero waste wydają Ci się nierealne? Nie musisz robić tego, co inni. Poszukaj różnych obszarów swojego wpływu na środowisko. Pamiętaj, że masz wiele ról; jako pracownik, rodzic, koleżanka czy kolega, mieszkaniec miasta, dzielnicy czy bloku możesz działać w różny sposób, by osiągać wartościowe cele dla planety. Nawet, gdy z jakichś względów trudno Ci wyobrazić sobie życia bez butelkowanej wody, zapewne masz inny obszar wpływu, którym możesz nadrobić tą słabość nawet z nawiązką.
4. Dokonaj oceny eko-działań.
Nie wszystkie działania przynoszą taki sam zysk środowiskowy. Może te, które są dla Ciebie nieosiągalne czy szczególnie niewygodne, wcale nie przynoszą go tak wiele? Nie ma sensu zadręczać się, kiedy możesz postawić na te działania, które mają dużo większy wpływ na środowisko. Twój głos oddany na polityków wspierających ochronę środowiska, zmiana źródła energii na bardziej “zielone” czy eko inicjatywa promująca gospodarkę cyrkularną w Twojej społeczności może mieć znacznie większy wpływ niż np. rezygnacja z jogurtów w plastikowych kubeczkach na rzecz tych w szkle. Poszukaj efektywnych działań dopasowanych do swoich możliwości.
5. Kieruj się jedną złotą zasadą.
Ekologia jest trudna, bo jesteśmy bombardowani sprzecznymi przekazami; do tego dynamicznie rozwija się technologia, więc to, co dziś nie jest dobre dla środowiska, może być neutralne jutro, bo zdobędziemy sposób radzenia sobie z konkretnym wyzwaniem. Dlatego kieruj się jedną prostą zasadą: im mniej, rozsądniej konsumujesz, tym lepiej dla Ciebie i planety. Mowa również o tej konsumpcji z drugiego obiegu :).
6. Bądź elastyczny.
Nie trzymaj się kurczowo żadnych wytycznych, a już na pewno nie karz siebie za drobne odstępstwa od eko-reguł. Ważne, na co się sumują twoje wysiłki. Pamiętaj, że, jak powiedziała Anne Marie Bonneau, „nie potrzebujemy kilkorga ludzi, którzy są idealnymi zero waste’owcami, tylko milionów nieidealnych.”
7. Wprowadzaj eko-nawyki.
Nic nie jest tak efektywne, jak najmniejsze nawyki – zakręcenie wody, kiedy z niej nie korzystasz, segregacja odpadów, wzięcie butelki z wodą z domu. Nie wiesz, jak je wprowadzać? A może nie umiesz zerwać z takimi, które są szkodliwe dla planety? Sięgnij po „Atomowe nawyki” Jamesa Clear’a – tam znajdziesz skuteczny przepis na wdrożenie i eliminację przyzwyczajeń.
8. Szukaj wsparcia.
Szukaj ludzi, którzy też chcą być eko, a odnajdziesz niewyczerpane źródło inspiracji i pozytywnej energii. Dzielenie się pomysłami, ale też świadomość, że nie jesteśmy sami w naszych wzlotach i upadkach pomagają nam trzymać się naszych postanowień. Możesz np. dołączyć do społeczności Who Will Save The Planet na Instagramie (tutaj) lub zbudować własną grupę wsparcia wśród sąsiadów lub koleżanek i kolegów z pracy, przy okazji realizując eko-projekty w swoim otoczeniu.
9. Poszerzaj wiedzę.
Dowiaduj się, co w trawie piszczy, jakie są trendy, co odkryliśmy. Nie zawsze to, co najpierw wydawało się super, dziś jest nadal ekologiczne, a to, co było niezwykle szkodliwe, nie ma nadal taniego eko-zamiennika. Zdobywaj wiedzę, pozwoli Ci ona zrozumieć np dlaczego wielorazowa torba na zakupy nie zawsze jest dobrym dla środowiska rozwiązaniem.
10. Doceniaj swoje zaangażowanie.
Jesteś ekoaltruistką i to jest super! Doceniaj własne starania i swój wkład w ochronę środowiska. Robisz dobrą robotę? To bądź z siebie dumna i nie pozwalaj nikomu odebrać sobie radości z tego, co udaje Ci się osiągnąć na co dzień. Dzięki osobom takim jak Ty dziś mówi się w ogóle o walce ze zmianami klimatycznymi i wprowadza „zielone” alternatywy na rynku produktów i usług.
Chcesz otrzymać więcej wiedzy i inspiracji, która pozwoli Tobie i Twoim koleżankom i kolegom z zespołu do zmiany zachowań na te bardziej eko? Odezwij się, przygotujemy dla Ciebie webinar lub warsztat “Efektywny eko-altruizm.”