Mam dla Was super prosty i przyjemny pomysł na zmianę świata na lepszy. Jest nim znacznik #DietaDlaPlanety. Już tłumaczę o co w nim chodzi.
Jest nas coraz więcej. A więcej ludzi, to więcej potrzebnego jedzenia. W 2050 Ziemia ma mieć 10 miliardów mieszkańców. Sporo, prawda? Co zrobić, aby wyżywić tyle osób? A przy okazji zminimalizować negatywny wpływ na środowisko wynikający z masowej, przemysłowej produkcji żywności? Heeej, ale może najpierw powinnam podzielić się z Wami, tym, co jeszcze do niedawna nie było dla mnie takie oczywiste.
Czy wiecie jak rolnictwo szkodzi naszej planecie?
Najwięcej za uszami ma produkcja mięsa i nabiału. Zwierzęta gospodarskie odpowiadają za 14,5–18% emisji gazów cieplarnianych spowodowanych przez człowieka na całym świecie. A co te robią klimatowi, możecie przeczytać na tej stronie.
Ale masowa produkcja żywności, również roślin, wpływa negatywnie na środowisko na szereg innych sposób. Mowa o zaniku bioróżnorodności (monokultury, czyli wielohektarowe uprawy jednej rośliny zabierają przestrzeń naturalnym biosystemom, na które składają się dziesiątki gatunków – patrz łąka/mokradła versus pole kukurydzy lub las deszczowy v. uprawa olejowca, czytaj tu), wyjałowienie gleby, zanieczyszczenie powietrza czy zużycie zasobów wody pitnej, której wcale nie jest tak wiele na Ziemi. Wiele na temat wpływu rolnictwa na środowisko naturalne zostało napisane w tym raporcie. Uwaga, lektura nie będzie miła.
No, ale co z tym hashtagiem?
Ok, wracam do pomysłu z #DietaDlaPlanety. Opiera się on na prostej idei, która działa na mnie, czyli przez żołądek do serca! W tym wypadku naszej Planety. Jak przeczytacie poniżej, jednym z najprostszych sposobów na pomoc naszej Planecie jest zmiana sposobu żywienia, pomóżmy z tą informacją dotrzeć do jak największej liczby osób. Za każdym razem, gdy publikujesz w social mediach zdjęcie Twojego posiłku, który sprzyja Ziemi, oznacz go #DietaDlaPlanety i @whowillsavetheplanet.
Chętnie wrzucę Twój post na moje relacje. Niech jak najwięcej osób dowie się o tym, jak pomagasz Planecie. Jest szansa, że wspólnie staniemy się inspiracją do zmiany dla wielu osób :).
Tylko skąd wiadomo, jaka dieta jest ok?
Dietę dla Planety opracowali już naukowcy. W swoim raporcie zatytułowanym “Żywność w antropocenie” twierdzą, że kluczowe dla naszego zdrowia i Planety jest istotne zminimalizowanie białka pochodzenia zwierzęcego na rzecz tego roślinnego.
Jakie zatem zmiany zalecają naukowcy?
W raporcie EAT Lancet Commission czytam, że kluczowe jest:
- Ograniczenie czerwonego mięsa. Jeśli musisz w ogóle jeść mięso, im mniejsze stworzenie, tym lepiej dla Planety.
- Zmniejszenie w diecie białka zwierzęcego na rzecz roślinnego, z orzechów czy roślin strączkowych.
- Wprowadzenie owoców i warzyw, jako konieczność, do każdego posiłku. Warzywa i owoce powinny stanowić połowę każdego talerza, który jemy.
Oczywiście im bardziej lokalny i eko produkt, tym lepiej. Gdyby podstawą mojej diety okazały się nawet same składniki roślinne, ale pochodzące z egzotycznych wobec mojej lokalizacji miejsc i rosnące w oparach afer opływających plantację, np. awokado (czytaj np. tu), nie miałabym nic wspólnego z “ratowaniem” świata. W doborze składników posiłku staram się brać pod uwagę, jak długo do mnie jechały.
Poniżej ciekawa grafika tłumacząca powód podejścia naukowców, którzy zachęcają do minimalizowania mięsa. Zrobiło wrażenie na mnie to, że 77% lądu przeznaczonego na produkcję żywności zajmuje teren pod hodowlę zwierząt. I te 77% odpowiada za dostarczenie jedynie 17% kalorii dla ludzkości. A to, oznacza, że 83% kalorii ludzkość czerpie z roślin. Co za marnotrawstwo przestrzeni.
Tu mam więcej szczegółów nt rekomendowanej diety. Przykład dzienny za BBC.com
- Orzechy – 50 g dziennie
- Fasola, ciecierzyca, soczewica i inne rośliny strączkowe – 75 g dziennie
- Ryba – 28 g dziennie
- Jajka – 13 g dziennie (mniej więcej jedno i trochę tygodniowo)
- Mięso – 14 g dziennie czerwonego mięsa i 29 g dziennie kurczaka
- Węglowodany – produkty pełnoziarniste, takie jak chleb i ryż, 232 g dziennie i 50 g codziennych warzyw skrobiowych
- Nabiał – 250 g – równowartość jednej szklanki mleka
- Warzywa – (300g) i owoce (200g)
W diecie jest miejsce na 31 g cukru i około 50 g olejów, takich jak oliwa z oliwek.
Kilka informacji dodatkowych na temat diety
Dietę dla Planety wymyśliła grupa 37 naukowców z całego świata, pracująca w ramach komisji EAT-Lancet. Naukowcy to mieszanka ekspertów z różnych dziedzin, od rolnictwa po zmiany klimatu i żywienie. W swoim raporcie, naukowcy twierdzą, że dieta zapobiegnie śmierci około 11 milionów ludzi każdego roku.
Liczba ta wynika głównie z ograniczenia chorób związanych z niezdrową dietą, takich jak zawały serca, udary mózgu i niektóre nowotwory. Są obecnie największymi zabójcami w krajach rozwiniętych.
Ps. A jak Twoja obecna dieta wpływa na środowisko?
Jeśli chcesz dowiedzieć się jak Twoje wybory żywieniowe wpływają na środowisko, BBC przygotowało dla Ciebie kalkulator, który prawdę Ci powie ;).